Sielsko,anielsko....

Maj czas Komunii,pracowity miesiąc i w pracy i w domu.
Choć ja żadnej pracy się nie boję:) hihi
Dostałam zamówienie na dwa aniołki które miały być właśnie pamiątką Pierwszej Komunii Świętej.
Oczywiście musiałam sobie wyznaczyć termin,bo bez tego nie ma mobilizacji.
Jeden anioł jest dla dziewczynki o imieniu Julka,a drugi dla Dominiki.
I tak aniołki które miały być różne(bynajmniej taki był mój plan),wyszły takie same(chyba pierwszy raz uszyłam równe).




Ja sama wczoraj byłam na Komunii i nie wróciłam z pustymi rękami:


Bez,uwielbiam zapach bzu tak samo jak konwalii.
To moje zapachy z dzieciństwa ,które przywodzą na myśl dobre chwile:)
Też tak macie?????
Pozdrawiam KUSIA:)

Komentarze

Popularne posty