Pożegnalnie.....

Dawno mnie tutaj nie było.
Ostatnio dużo się działo niestety głównie tego złego,ale co tam nie ma co marudzić trzeba brać życie za rogi i przeć do przodu!!!!
Mam tylko małą przestrogę dla posiadaczy telefonów z mnóstwem nie zgranych zdjęć,nie odkładajcie tego na jutro......Ja niestety odkładałam i straciłam je razem z telefonem:(Teraz jestem bez aparatu gdyż domowy tez odmówił posłuszeństwa:(
W życiu twórczym powstało kilka nowych prac,między innymi te tytułowe pożegnalne króliczki,dla naszych małych sąsiadów.
Mam nadzieję rozweselą życie milusińskim w nowym domku:)











Była jeszcze nowa poszewka,ale niestety straciłam tą fotkę:(Mam w planie uszyć jeszcze jedną taka.To ją zobaczycie.
Przepraszam pisanie ostatnio mi nie idzie-niestety,dużo kłębi się w mej głowie,ale gdy siadam żeby coś napisać wszystko paruje jak gotująca się woda w czajniku:)Ten post powstawał na przez 3dni,więc sami widzicie.
Dziękuję tym którzy zaglądali do mnie pomimo braku nowych postów.
Jutro TŁUSTY CZWARTEK już mi ślinka leci na ponczusie mmmmmmmmmniam:)
Ale misz-masz mi wyszedł:)
Pozdrawiam KUSIA:)

Komentarze

Popularne posty