Pink Power ciąg dalszy:)

A ja nadal siedzę w różu,coś mnie dopadło ostatnio:)
A tak na poważnie stworzyłam ostatnio prezent dla ukochanej koleżanki mojej Julki.
Dziewczyny miały się spotkać,no ale nie wyszło:(
I tu jakaż była rozpacz mojego dziecka kiedy dowiedziała się że jednak nie poszaleje z kumpelą.
Niestety prezent też nie odebrany,ale mamy nadzieję że się odbierze niebawem.
A teraz mała prywata:
Roki spóźnione ale najszczersze życzenia z okazji 4 urodzin!!!!
A to co powstało szyjąc się po nocach:) 
I tak w zestawie są dwie podusie:
Girlanda
I to o czym pisałam w ostatnim poście,to co mnie ostatnio zafascynowało:


Powstała literka wyszyta z guziczków R jak Roksana:)rameczka z drewna wykonana przez mojego męża nie męża ,resztę ja wykonałam.
Oczywiście pomoc mojego męża nie męża jest nieoceniona!!! Dzięki Kotek:)
Ja zachwyciłam się takimi obrazkami nawet poczyniłam ostatnio odpowiedni zakup guziczków:)
Sama też planuję stworzyć coś fajnego w tej technice do naszego domku ,a Jula już sobie zamówiła taką literkę.
Fajne jest to że można stworzyć co się chce dla siebie ,dziecka,z użyciem farb i innych technik.Koszt jest nieduży ,bo pewnie każda z Was ma jakieś guziki w domu,troszkę pracy i prezent czy nowa ozdoba do domu GOTOWA.
Dla mnie bomba:) 
Pozdrawiam KUSIA

Komentarze

Popularne posty